czwartek, 27 grudnia 2012

Przegląd

Mam dla was taki mały przegląd zdjęć z Twittera. Pododawały je różne fanki Greysona z całego świata.
                      Greyson z rodziną i przyjaciółmi.




                            







Dzisiaj na Twitterze była akcja #GreysonTwitCamOnNewYear i #SCLto1Milion. Udało nam się wejść do Trendów, ale nie światowych, lecz tylko na Filipinach, ale to zawsze coś.


A teraz coś smutnego. Ten tekst wzruszył chyba każdą fankę.
"Pewnego dnia Greyson przestanie śpiewać. Będę miała dzieci i wnuki i moje wnuki będą biegać po pokoju i oglądać Tv i usłyszą to, że Greyson umarł. Jedyny który mnie uratował. Jedyny który był tu dla mnie, kiedy nie było nikogo. Jedyny, którego muzyka pomogła mi i chcę  mu pokazać jak wiele on dla mnie znaczy. Wtedy pójdę po pudełko i wezmę magazyny, plakaty, jego płyty, zdjęcia, które wydrukowałam i wszystko o nim. Wtedy znajdę ramkę.  Jedną ramkę, która potrzyma moje ulubione. Jedną, która potrzyma wspomnienia, których nigdy nie zapomnę. Jedną, która potrzyma zdjęcie jego ze mną. Wtedy zwinę się w kłębek w rogu. I będę płakać. Ponieważ był jedyny tutaj. Wtedy spojrzę przez okno i zobaczę chmury i niebieskie niebo ze świecącym słońcem. I jak tak będę patrzeć w okno, wspomnienia powrócą. Blog o Greysonie, który prowadziłam. Twitter, który miałam, żeby go śledzić. Dzień w którym się spotkaliśmy. Dzień w którym moje życie zmieniło się przez niego. Wtedy spojrzę w niebo i powiem " Pa Greyson. Teraz jesteś z prawdziwymi aniołami. Zawsze będę twoja. Zawsze będę cię kochać i nigdy się to nie zmieni. Dziękuję za bycie i tu i bycie sobą. Nigdy cię nie zapomne""
 
Chce się płakać prawda? Ale taka prawda. Niestety. A wy zastanawiałyście się nad tym? A może jedna z nas będzie miała to szczęście i wyjdzie za Greysona i będziecie mogli się razem zestarzeć. Ale nawet gdyby, to ja chciałabym umrzeć jeden dzień przed Greysonem, by nie musieć żyć ani chwili bez niego. 


Znajdź nas na Twitterze:
Oficjalne Polskich Fanek : @GCPoland
Oraz moje prywatne @natalie_975

<333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz