niedziela, 6 stycznia 2013

Hej! Dodałam na bloga kolejne dwa pytania. Jestem ciekawa, waszych odpowiedzi, bo znowu statystyki bloga spadają, nie wiem, czy w ogóle jest ktoś, dla kogo opłaca się spędzać dużo czasu przy szukaniu informacji i dodawaniu ich na bloga. Spędzam tak dużo czasu przy tym, a moje oceny lecą w dół, jak moi rodzice zobaczą oceny na półrocze, to internetu chyba do końca życia nie będę miała. Bo nic się nie dzieje. Nie mam kontaktu z żadną z POLSKICH Enchancer. Tak naprawdę, nie wiem czy to ma jakiś sens. Nie mam wsparcia, a przecież jesteśmy rodziną. No kurde no bo są dni gdy jest ekstra, bo mam wiele wyświetleń, a są dni gdy nie ma nawet 10 (!) Chyba coś nie halo. 



Ale wracając. Notkę wcześniej dodałam zdjęcie, na którym jest rzekomo tweet Greysona. Zdjęcie tweeta znalazłam dziś na Twitterze. Jak się okazuje, po rozmowie z innymi zagranicznymi fankami, to nie jest prawdziwy tweet. Poznały to po tym, że gdyby 4.000 osób przesłało to dalej, to ujrzałby to cały świat, a tak naprawdę teraz wspomniała tylko o tym jedna fanka, a inne milczą. Jest również strona, gdzie można robić właśnie takie podróbki. Więc to nie jest prawdziwy wpis Greyona :) 

Mam dla was kilka takich fajnych ruszających się obrazków. Heheh
 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz